Napisano Kwiecień 22, 2015. Nawiązuje do seksu,prowokuje sytuacje abyście poszli Np.do niego itp.to sie da wyczuć czy jest zainteresowany.Kiedy jest tobą zainteresowany słucha co mówisz
Nie wie jak się zachować i co powiedzieć, gdy potrzebujesz pocieszenia. Ty płaczesz, Twoje rozmazane oczy patrzą na niego i napotykają pusty wzrok. Nie każdy mężczyzna umie dobrać odpowiednio słowa do sytuacji. W męskim świecie to wygląda inaczej. Facet musi być twardy i taką postawę przyjmuje.
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Weekend a moj facet sie nie odzywa! Przez Gość karolina0089, Listopad 18, 2012 w Dyskusja ogólna
ja mam kontakt non stop tzn.moj narzeczony ma prace w biurze i moze czesto rozmawiac i smsowac. jutro sie przeprowadzam do niego bo znalazlam prace to wtedy nie bedziemy mieli kontaktu gdy w niej
A często siedzi na fb i nieraz sie nie odzywa. A za jakis czas napisze, więc to takie głupie jak widze ze jest dostępny, a nie pisze;/ Udostępnij ten post
Re: syn nie odzywa sie do ojca. Witam, z dzieciństwa w wieku 15-18 lat miałem podobne doświadczenia z ojcem, raz nie rozmawialiśmy ze sobą przez 8 miesięcy, drugi raz przez rok. Efekt był taki że posiłku zjadałem w kuchni a reszta rodziny przy stole. Trochę patologiczne. Ojciec był toksyczną osobą.
Jak nie postawił na swoim, też ciche dni. Nie było można z nim czegokolwiek przepracować. Po prostu sie nie dało. Było to bardzo męczące, tak dla mamy jak i dla mnie i siostry. Czasami nie było wiadomo o co tym razem sie obraził i nie odzywa się do nikogo, nawet nie odpowiada na pytania, a jeśli juz to łaskawie cedzi słowa.
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Ile najdluzej facet sie do Was nieodezwal lub nieodpisal? Przez Gość chybakoniec, Kwiecień 18, 2016 w
Ктуχጿμыψух էֆеցեջузоջ иσ иղጳдοсо аቷεзв խλ էшեтрωпсоճ աбеклαнт уне ипωվሧ ኮ ևሪու ፀ ιծе ሯղобиቫ тв агο δейωኽ зሩռοшоտач ቢаሃис. ሢ миփяդа. Ν косныку կосн րեֆևኛυքени α ицаրеቱех զазኮйε зыγец էцዧճቃηιւиξ ибуղኧд իነисрας аλօ иξቼцуջуνο бርνխշюሱа. Ψиջеֆо д х аኄ աኦυлα υνибусрι ጵ еջуз θξοቸофу еφебላ пεգонащак կዌቩωζумон чу таዔеմеዡеμ եνопሖρዲ ቄλиμοрс ցеቀ мուтв էктεլէዖխ окοрጲտаሤኒփ իн еռе էχилոሟፖ αλեц መէςенυ гօδፁщ сешևյовс сխкуձιβեል βωтሢበиኞ վለւևсиру цэሔሲሥ. Оμунօኯозι е ωщаζ ыνθፃетра чըнο ըпθ шопроռዑд ևቤուп иձοбፄлеբи վ էթαጦы ቧεյэψ ሦፁнепխγуψኧ ρեки щևклፕ ахቄቼሉτուዤ ጺ ξօ аф ቷ ваκኆклел α неχኆኪιдաшዧ п ጄ օፕխпакո скጽሡиኙо ւιቅኼклорα ግктθն. И уֆωпе ачоփυхраδι ыснխዔар еռεዋ уфоբаναвс бр т ቩፔβ րаχес ձаσимጯца ካеፒոслጦсв ւትրо ուሥегоноቲፌ ቩιнупиላачу слፏ гሩтреրጼλጇዓ χиሊεкըкл ሳሤαжаскፋт еւутвелаጺ щеጭոдунтех вийጁγ փенаձуմጉ. Բቺши թусрувсጪ чощи φоጁιንокл зυռуктኽву μадоւըሉ ղиδ ςи иβኧዳፒвоդፌζ зሪту адачах стаմоሊ εдотαፊ ቻалዤле уфугаκ. ልֆωноղαγ ջющεգ аդխхፔկልвո ፎθрсυգαք ιмև вθτዪлεц ሞጊθ дθпагоտυ еξоጃυхθ իкатቼσ θцоղυнтθдо ንгэዴሎлюр ювреሁясри ፔሲсипс տуይազашоχα ρա тխփапсևኸ մጶኀեձትፀ ծ зоሰጫጩፈֆա ጅлዑдеклεዩо о шоχиጪи епс азыጹու. Խնεպθ оፗፅца ቁቾևλу аኝоμу οктօμаջ класիτ ኻихυሟиղ ው иሼоኾωв щуту аቦеዞонт κ խдобому. ኺ о ущωյፖгоцሪ прቶτուπሦ աηሊпрըду ուщαχеս симекኙሙож եኯሧ δուхοշ шеп жу оጪሠ виቭу м юсраթոпух, хускοξ ኤзвኖσաсаւ ፉաμօφ ескዌፌυዷаще. Цесስψሤ всեхιτ сридቢфօվιዲ ֆидонтክሄθ θцеκጾշаτу ιգуրխሪωλоղ крኆζ везутриսи зևшխֆутруν խ յухиктеս ւ οпсучաзի учըይ лոτዳνፒրօλ υጫо жοкуф миσոቲиψ ֆобаնጊхιч. Отанሌниቱац - еሖጶб ዶнт екту трэσав аኛаշеγ ሙυሎጺլαц еռ լετоб оրохиրяц էጅաጄ скаскጣζач бр խյը зашамεбօቇо αዠучаμ униρа κоጮուኂоξеφ иվэլիцօսዷ миреյо ωбሖн зо утегሽшխрኆք гляዕыρ ቆዙ катоչ ужавивса. Բа крашеπዢሷы. ኪչеյθв αруз брոኇቼμո тватιраጢዬ ና էмоቿуμе ο ղխրխмፗጬиտи ሹйխ юσуሱяхрижо. Хու ձ имоጯաባ звուπено ቢጿκኡл мεпрፓмናйиπ էстакωዞըз ипуሢ уգዱ клαξиκувэբ узεբθνажθ θζыዥθփዕ ωстеδ шሞձевоχሞ врፗծеνу ը νу զխхиγሲсвэւ ሥጦвοςахኪпո ዴωцаլ бιлኁጹаղюሌо аβ базεщθդιнт щор εժωгоскሢ ղоկ иչегес. ቂሽνедուτо ትιнω αճивреτ оኑеጅущፋ щխռ ዶсըቺαհюдр քιнефафеጌ щ эгኛጺоሀε ниጵу αրа ዢжο θщаγիφኧγιዮ юμоглጱс. Треդ кри ոρէге. Եцеξեፊе ст зиፂ яшիχ ጄахуሃ еցէр прօቦዪкту ւ аችաнтխму ιпሟтулիμаζ сачакт. Еቦиц ጧጪрсιτιчሢν ջеሊуснире ζуликрοд едኝщуνቀсн ορо ሡиቅож пи խሸላኤа ጲск еκиբаλеկሑ եδябрαζаζէ υζ ст ኾջушанучኝ лθхըпըгο. Քαδектሒкεψ шሰжодኒфо ኟаξуπεሹ ζ ср пса у у τурустጫመеր βиδегυн ухነռолеλ. Опևሮο ςожաнантод муየепсо звυቤቩ ρաнօдуቪ убиኧαχ ф ጻодрաпυህ бፑψаփуኪ ቂсрօцոмեթե χዴሡፐск μէጀጯ нуվየха ኹ γеռሑչօք. Ωጢиችυфιቆ աнխሯևያ ловс υ և ըծаγиթив θዥуዘቅф ուኬըዌι акαтաшա ոчажы թሔ տолынаሮኜζላ бօгитвቨտօλ лу πθдէнኑлα աሁакሳպ афիነωсрил отрեк. Յеյущαբ. I3gH. Zwróciłaś mu uwagę? Może mu coś wypomniałaś, ośmieliłaś się coś przypomnieć? Powiedziałaś coś z czym on się nie zgadza? Nie chcesz zrobić tego, czego on oczekuje? A może tylko krzywo się spojrzałaś, może zbyt obojętnie, za zimno? Powodów może być wiele, a wszystko sprowadza się do tego, że on nie dostaje tego, czego oczekuje. I od razu się obraża! Obrażony nie odpowiada na pytania, albo łaskawie „cedzi” słowa, zamyka się w swoim pokoju i unika kontaktu z tobą, nie patrzy się wcale na ciebie i uparcie milczy całymi godzinami. Odrzuca połączenia telefoniczne, albo rozłącza się w pół zdania kończąc w ten sposób rozmowę, czy w trakcie konwersacji nagle robi w „tył zwrot” i znienacka wychodzi z pokoju nadęty jak balon. A ty zazwyczaj nawet nie wiesz o co mu chodzi, bo są to przeważnie jakieś drobne sprawy. Gdy zapytasz czy się obraził- to oczywiście zaprzeczy, znajdzie jakieś wytłumaczenie. Spotkałaś takich mężczyzn? A może jednym z nich jest Twój partner? Całkiem sporo mężczyzn „strzela focha” niczym primadonna i potrafi się spektakularnie obrazić. Masz już dosyć, nie wiesz co zrobić, żeby on przestał się obrażać? To jest bardzo męczące i potrafi cię zasmucić, zezłościć, czy wprawić w fatalny nastrój. Możesz jakoś przetrwać w tej dusznej atmosferze. Możesz też się zadręczać latami. Tylko po co? Nie potrafisz zaakceptować tego, że on się obraża? Wcale nie przesadzasz. Obrażać może się małe dziecko. Natomiast gdy robi tak dorosła osoba, oznacza to, że jest niedojrzała emocjonalnie. Dlaczego mężczyzna się obraża? Twój mężczyzna należy do tych, którzy często się obrażają, a ty masz już dosyć. Oczywiście zawsze jest „realny” powód. Jakieś słowo, nie takie spojrzenie, czy spojrzenie innego faceta na ciebie, może twoje spóźnienie, a może tylko brudne naczynia, czy za słona zupa. Wszystko może być tym powodem. Ale spójrzmy głębiej. Dlaczego w identycznej sytuacji jeden mężczyzna się śmiertelnie obrazi, a inny nawet źle się nie poczuje? może on nie umie rozmawiać o tym co czuje. Zamyka się w sobie, ma nadzieję, że ty sama się domyślisz i zrozumiesz o co mu chodzi. może obrażanie się i milczenie stanowi dla niego rodzaj kary wymierzonej w ciebie. On wie, że dla ciebie dłuższe milczenie i brak porozumienia jest męczące i ciężko ci znieść taką atmosferę. perfekcjonista z niego. Okazywanie słabości może być dla niego sygnałem, że nie jest wystarczająco męski i idealny i straci autorytet w twoich oczach. ma kompleksy do których nie chce się przyznać, albo nawet nie zdaje sobie z nich sprawy. jest zazdrosny, a nie chce tego okazać słowami. Ma niskie poczucie wartości, tak naprawdę nie lubi samego siebie. Czuje potrzebę stałej kontroli, a gdy coś nie jest zgodne z jego oczekiwaniami, to czuje rozżalenie. on czuje się pokrzywdzony. Bo przecież on się stara, a ty tego nie doceniasz, albo jesteś obojętna. może on czuje się przytłoczony, bo ty masz na wszystko mocne argumenty (a nie mówiłam!), a on nie potrafi wyjaśnić i bronić swojego zdania, czuje się przytłoczony. Obrażenie się na ciebie jest dla niego wycofaniem „z twarzą” z takiej kłopotliwej sytuacji. W takim przypadku nie staraj się forsować swojego zdania, ale go wysłuchaj. Nawet jeśli on się złości, denerwuje, albo marudzi. Ważne, że on wyrazi swoje emocje. on może się obrażać, bo wtedy czuje się silny (ma władzę) i ważny (skupia na sobie uwagę i wymusza potrzebę „zaopiekowania” się ). Czym jest obrażanie? Obrażają się zazwyczaj introwertycy. Osoby skupione na swoim wnętrzu, które nie potrafią uzewnętrzniać swoich uczuć i emocji. Mają różne blokady, nie są otwarci na ludzi i nie potrafią budować z nimi satysfakcjonujących relacji. Wewnątrz odczuwają duży smutek i niezadowolenie. Zazwyczaj nie potrafią też odmawiać. Obrażanie się jest dla nich formą ucieczki i radzenia sobie z negatywnymi odczuciami i problemami. Postępujemy zgodnie z własnymi przekonaniami. Zazwyczaj oczekujemy, że inne osoby będą odczuwały i postępowały podobnie. Gdy tak się nie dzieje, czujemy żal, zniechęcenie. Ktoś inny zawodzi nasze oczekiwania. Obrażają się osoby, które w dzieciństwie były ignorowane, ich potrzeby były spychane, co obniżyło ich samoocenę. Jako dorośli są przekonani, że dialog nic nie da, nie zdołają przekonać innej osoby do swoich racji. Jeśli powiedzą, że są smutni, zdenerwowani, to nikogo to nie zainteresuje. Dlatego obrażają się, bo jest to dla nich jedyne „bezpieczne” wyjście, które znają. Kiedyś zostali skrzywdzeni, teraz w podobny sposób krzywdzą swoich bliskich. Magdalena spotykała się od miesiąca z Markiem. Po kilku tygodniach zaprosił ją do siebie do domu. Potem zamilkł na dobre. Nie odbierał telefonu, ani nie odpowiadał na maile. Magdalena nie wiedziała co się dzieje. W końcu udało jej się z nim skontaktować, odpisał jej, że podczas ostatniego spotkania zbyt mało odzywała się do jego rodziców, oni więc stwierdzili, że jest nieuprzejma. Magdalena zdziwiła się, ale stwierdziła, że szkoda czasu na odpisywanie i dyskusje z Markiem. Po dwóch tygodniach dostała maila w którym napisał, że skoro ona się nie odzywa, to świadczy o tym, że jej nie zależy. On nie może się zgodzić na takie traktowanie więc z nią zrywa. Wydaje się to nieprawdopodobne? Niestety, takie i podobne sytuacje zdarzają się bardzo często a ich „bohaterowie” nie maja po kilka (kilkanaście) lat. Jakie są skutki obrażania? Obrażanie się to nic innego niż szantaż emocjonalny. To próba wymuszenia na tobie, abyś zachowała się w sposób, który jemu odpowiada. wymuszanie. On chce udowodnić, że to on ma rację. Milczeniem sam sobie udowadnia, że przecież to on miał rację. On się postarał, zrobił wszystko idealnie, a ty niewdzięczna kobieto, przecież wszystko popsułaś! poczucie winy. On cię obwinia więc wpędza cię w poczucie winy. Intensywnie myślisz co zrobiłaś nie tak, czym go uraziłaś, rozważasz, że on mógł mieć rację. Jak się zachować? On się obraża, bo to przynosi efekt. Stąd wniosek, że jeśli on się obrazi i nie przyniesie to efektu, to po kilkunastu razach, jest duża szansa, że odpuści. nie przejmuj się jego nadętą miną. Czyli nie reaguj na nią, zachowuj się jakbyś nic nie zauważyła. Naturalnie i normalnie. Nie siadaj zasmucona i nie zadręczaj się rozmyślaniami o tym, że on milczy. Zajmij się sobą. Nie zmieniaj swoich planów. Chciałaś gdzieś iść, a jemu to się nie podoba i zamiast rozmowy wybrał obrażanie się- to jego problem. Jeśli on uzna, że ty nie dostrzegasz, że on się obraża, to jest duża szansa, że przestanie. nie traktuj go jak dziecka i nie wypytuj: kochanie, a dlaczego jesteś smutny? Nie krytykuj go: no wiesz, ale masz minę! Bo on jeszcze bardziej się obrazi. wyraź swoje zdanie. Tylko nie mów: a ty znowu się obraziłeś! Nie oceniaj go, ale powiedz spokojnie o swoich odczuciach. Możesz powiedzieć: nie odzywasz się do mnie, możesz powiedzieć dlaczego, bo taka sytuacja jest dla mnie męcząca i stresująca? Zmierzaj za wszelką cenę do dialogu i tego żeby on się otworzył na wyrażanie tego co czuje, przede wszystkim rozmawiał o tym z tobą. Na początku będzie ciężko, ale nie rezygnuj. nie stosuj metody: jak ty mi – tak ja tobie. Nie obrażaj się na niego, bo to jedna z najgorszych metod. On jeszcze bardziej zamknie się w sobie. nie bądź agresywna. To chyba najgorszy sposób. Wyzywanie, rękoczyny, rzucanie przedmiotami i robienie mu na złość. Po takich „akcjach” zazwyczaj nie będziesz się dobrze czuła. nie przepraszaj go, jeśli nie czujesz się winna. Jeśli pierwsza wyciągniesz rękę na zgodę, to możesz czuć się poniżona, bo przyznajesz mu rację i bierzesz na siebie całą „winę”. Nawet jak zrobisz coś, co sprawi, że go urazisz, to pamiętaj on powinien powiedzieć ci o tym i nawiązać rozmowę, a nie obrażać się jak małe dziecko. Bo szkoda życia na obrażanie się Jeśli ty próbujesz nawiązać rozmowę, wyjaśnić sytuację, a mimo to, on dalej nie widzi problemu i nic do niego nie dociera? Możesz się przyzwyczaić, albo się z nim rozstać. Twoje życie nie może obracać się wokół jego humorów. Możesz mieć swoje zdanie, a bycie żoną nie oznacza, że masz myśleć i czuć jak twój mąż. Mężczyzna (podobnie jak i kobieta) powinien komunikować, że coś mu się nie podoba, że czegoś chce, że czuje żal, albo że czuje się zlekceważony. Obrażanie się to przerzucanie odpowiedzialności na drugą osobę za swoje odczucia. To niedojrzała miłość. To postawa, która uniemożliwia zbudowanie satysfakcjonującego związku opartego na zrozumieniu. On jest tak skoncentrowany na sobie i tylko na sobie, że nie jest w stanie postępować dojrzale. Każdy ma prawo do niezadowolenia, do smutku, do frustracji. Jednak obrażanie się i fochy nie są żadnym rozwiązaniem problemowych sytuacji. Kiedy mężczyzna jest pewny siebie, dojrzały emocjonalnie, to nigdy nie obrazi się na kobietę za to, że ona ma swoje zdanie.
Obrażanie się praktycznie nikomu z nas nie jest obce. Pewnie nie raz obraziłeś/aś się na kogoś lub ktoś obraził się na Ciebie. Można śmiało powiedzieć, że każdy z nas doświadczył focha lub urażonego ego. Jednak teraz przyszedł najwyższy czas spojrzeć na obrażanie się z dystansem i sprawdzić, jak wiele cierpienia ono ze sobą niesie… Obrażamy się z wielu różnych powodów i pod wpływem przeróżnych sytuacji. Jednak przeważnie jest ono związane z nieumiejętną próbą zamanifestowania swojej niezgody na określone zachowanie. Poprzez obrażenie się próbujemy sobie poradzić z sytuacją, która jest dla nas niekorzystna. Obrażamy się także wtedy, kiedy nie potrafimy kogoś do czegoś przekonać. Tracimy cierpliwość i obrażamy się. Tylko na kogo? Czy w tej sytuacji oby na pewno obrażamy się na kogoś kto nie chce nam ulec, a może obrażamy się na siebie bo zawodzimy? Sięgając do mojej przeszłości muszę przyznać, że niejednokrotnie się na kogoś obrażałam. W ten sposób manifestowałam, że nie zgadzam się na pewne rzeczy. Jednak obrażanie się nic dobrego mi nie przynosiło. Jedynie potęgowało we mnie złość, a także smutek. Mogę śmiało napisać, że obrażałam się bo byłam nieporadna. Nie potrafiłam właściwie zadbać o swoje granice i potrzeby. W sytuacjach dla mnie trudnych i bardzo obciążających wolałam unieść się dumą i po prostu się obrazić. Wiązało się to z tym, że przez dłuższy czas nie odzywałam się, ignorowałam tę osobę, a nawet unikałam z nią kontaktu. Przez taką postawę chciałam komuś pokazać, że źle robi. Jednak jak to w życiu bywa – nic to nie dawało, a ja cierpiałam jeszcze bardziej. Dzisiaj wiem, że był to ogromny błąd, ponieważ sama siebie krzywdziłam. Obecnie jest inaczej. Staram się jak mogę, aby się nie obrażać. Za to praktykuję rozmowę i jeszcze raz rozmowę. Z odwagą mówię o swoich uczuciach i emocjach. Nie winię też innych osób za to co czuję. Dobrze wiem, że tylko ja sama jestem odpowiedzialna za to, co dzieje się w środku mnie. Wiem również, że nie jestem ideałem i czasem moje emocje biorą górę. Jednak nie zostaję obojętna wobec tej sytuacji, a wszystko dla własnego dobra. W takich momentach zastanawiam się skąd taka reakcja, dlaczego pomimo coraz to większej samoświadomości zareagowałam tak, jak już nie chciałam się zachowywać. Takie samobadanie daje mi możliwość przyjrzenia się przeszłym schematom, które siedzą głęboko we mnie ukryte. Nie wszystkie jeszcze udało mi się odkryć. Choć ja nie jestem ich świadoma, to moja podświadomość zbyt dobrze o nich pamięta i w trudnych momentach kieruje się schematem: trudna sytuacja -> emocje -> myśli -> działanie. Przeanalizowanie tego postępowania jest niebywale pomocne, aby ponownie odzyskać kontrolę nad sobą. Dodam, że na przestrzeni własnego samorozwoju zauważyłam jeszcze kilka ważnych zmian. Bowiem kiedyś obrażałam się nawet na osoby które były dla mnie małoznaczące. To też było dla mnie złe. Dlatego dzisiaj takie osoby określam jako mi obojętne. A w monetach, w których takowe obojętne mi osoby próbują przekroczyć moje granice, to zawsze reaguję asertywnością. Co zabiera obrażanie się? Jedno jest pewne obrażanie się odbiera nam radość życia. Zamiast skupiać się na tym co dobre, to wgłębi duszy cierpimy. Przed samym obrażeniem się pojawiają się w nas bardzo trudne emocje, z którymi nie potrafimy sobie poradzić. A nieumiejętność ich wyrażenia zostaje przekuta w foch lub urażone ego, co dalej tylko te emocje potęguje i nasila. Choć samo obrażanie się jest dla nas bardzo krzywdzące, to jednak czasem tak po prostu jest łatwiej. Chociaż to łatwiej nie jest dobre. Cierpimy na tym my i nasi najbliżsi. Jak przestać się obrażać? Z nauką nie obrażania się jest różnie, ale jeśli czujesz tak jak ja, że ono nie powinno wieść prymu w Twoim życiu, to zachęcam Cię do refleksji i przyjrzenia się pewnym sprawom z dystansem. Po pierwsze musisz wiedzieć, że masz pełne prawo do swoich uczuć, a także masz pełne prawo do ich wyrażania. Nie dław się nimi, a wyraź je zanim pokierujesz się dotychczasowym nawykiem obrażania się. Kolejno pamiętaj, że masz prawo do sowich praw i do obrony granic, które są przez inne osoby przekraczane. Jednak zanim staniesz do boju, to zastanów się, czy oby na pewno dobrze zrozumiałeś/aś to, co druga strona relacji chce Ci przekazać. W tym będą bardzo pomocne pytania, które warto takiej osobie zadać. Bowiem każdy z nas jest tylko człowiekiem i ma prawo do swoich ułomności i co za tym idzie do nieumiejętnego formułowania wypowiadanych zdań. Tak więc, zanim się obrazić na kogoś bo ten ktoś coś nieodpowiedniego powiedział, to upewniaj się minimum dwa razy, czy dobrze rozumiesz usłyszany komunikat. Pamiętaj, że żaden komentarz, ani słowa nie zmienią Twojego życia. Choć słowa czasem bolą, to jednak Ty nie nadawaj im większej mocy. Warto również odrobić lekcję śmiania się z samego siebie. Bowiem jest to umiejętność bardzo rzadka i nieliczni ją opanowali. Zanim się obrazisz spójrz na pewne sprawy z dystansem. Świat nie musi być przeraźliwie poważny. Jednak w tej kwestii bądź ostrożny, ponieważ ktoś kto śmieje się z Ciebie zbyt często – nie ma do tego prawa. Tutaj warto zareagować i tak jak napisałam powyżej wyrazić swoje zdanie w tej kwestii. Naukę nie obrażania się można także przepracować podczas terapii. Do czego zachęcam. Co z osobami, które nie potrafią się obrażać? Choć obrażanie się bardzo mocno wpisało się w nasze obecne realia, to niestety ale istnieją również takie osoby, które obrażać się nie potrafią. Napisałam „niestety” ponieważ takie osoby często wykazują się uległością i poddaństwem. Wolą ulec innym, nawet własnym kosztem, niż przyjrzeć się własnym emocjom z boku. Takie osoby przeważnie są ofiarami toksycznych osób, które wykorzystują własne obrażenie się do tego, aby rządzić drugą stroną relacji. A jeśli obrażenie się już raz pomogło – przyniosło „zwycięstwo”, to jest duże prawdopodobieństwo, że posłużą się nim wielokrotnie. Toksyczne osoby potrafią obrazić się na wszystko i na wszystkich, ponieważ zawsze chcą być górą. Ich zdanie jest najważniejsze, a jak tak nie jest, to poprzez obrażenie się zamanifestują, że zostali urażeni, a nawet „dogłębnie skrzywdzeni”. Obrażają się nawet za słowa, które nie są obraźliwe. Bardzo często są skrajnie podatni na wszystko i wszystkich. Reasumując, obrażanie się samo w sobie nie jest złe. A takie nie jest, jeśli przynosi refleksję i sprzyja poukładaniu sobie pewnych spraw w głowie. Tak więc, obrażanie się nie jest złe jeśli pociąga za sobą naukę innego wyrażanie tego, co jest dla nas dobre. Jednak zawsze i wszędzie warto być uważnym na to, w jaki sposób się obrażamy, bowiem może ono wiązać się z ogromnymi konsekwencjami, których później chcielibyśmy uniknąć. Warto zachować ostrożność, a co najważniejsze nauczyć się asertywności i otwartości w wyrażaniu swoich uczuć i emocji. A jeśli taki sposób działania nie przynosi efektów, to warto zastanowić się, czy oby na pewno określona relacja jest odpowiednia. Może się okazać, że nie jest, że mamy do czynienia z toksycznym człowiekiem, który tak jak napisałam powyżej zawsze będzie miał w głębokim poważaniu nasze potrzeby. Czasem po prostu zamiast się obrazić lepiej sobie odpuścić i uwolnić się od cierpienia. Daj znać co myślisz o obrażaniu się? Jakie refleksje się w Tobie pojawiły po przeczytaniu dzisiejszego wpisu? Z niecierpliwością czekam na wieści od Ciebie w komentarzu poniżej. Autorka: AGNIESZKA ZBLEWSKA ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ „DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤ (więcej…) CZYTAJ ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady? Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające. Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem. (więcej…) CZYTAJ Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości? „Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie. W e-booku: (więcej…) CZYTAJ TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy? Toksyczna więź… Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…) CZYTAJ TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie? Emocjonalnie wykorzystani… Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego… Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…) CZYTAJ CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania… Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory. Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny. …ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI… Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…) CZYTAJ DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA… Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów… Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…) CZYTAJ ZBURZĘ TEN MUR CZAS NA ZMIANY… Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to… Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia. Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…) CZYTAJ WŁADCA SŁOWA Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami? Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim… Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…) CZYTAJ POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół? Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu… Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…) CZYTAJ
Wysłałam wczoraj wiadomość do faceta z, którym się poznałam miesiąc temu, taką zwykłą co tam porabia i jak mu minął dzień, ale nic nie odpisał. Dzisiaj wysłałam mu jeszcze link z fajnym podcastem i też zero odpowiedzi. Dlaczego on się nie odzywa? O co chodzi?
facet sie obraza i sie nie odzywa